Nie chciał wyjawić tajemnicy spowiedzi, zginął w wodach rzeki Wełtawy - historia zapomnianej figury Świętego Jana Nepomucena z Racławic Śląskich, który jest patronem mostów
Król Czech Wacław IV podejrzewał, że jego druga żona Zofia nie jest z nim do końca szczera w pewnych sprawach. Postanowił uwięzić trzech spowiedników królowej i torturami wymusić na nich wyjawienie tajemnicy spowiedzi, by poznać grzechy swojej żony. Jednym z uwięzionych był Jan Nepomucen, który mimo straszliwej katorgi sekretu nie zdradził. W efekcie wyczerpany torturami Jan został wrzucony do rzeki Wełtawy, gdzie zginął. Po kilkuset latach od tamtych wydarzeń spowiednik został świętym, a w wielu miejscach (kościołach, czy kaplicach) pojawiły się jego wizerunki. Jeden z nich znajduje się w Racławicach Śląskich.