Granica pomiędzy Racławicami Śląskimi, a Nowym Browińcem przebiegała w miejscu, w którym na słupku osadzonym w ziemi znajdował się obrazek św. Franciszka.
Bohaterem tej legendy jest okrutny i niesprawiedliwy pan. Nikt nie pamiętał jakoby ten człowiek miał za życia coś dobrego uczynić. Nie znał litości, nie znał miłości. Według legendy po śmierci dusza tego nikczemnego człowieka nie zaznała spokoju.
Błąka się do tej pory po okolicznych polach. Najczęściej widywano go o północy. Galopował na czarnym koniu, ubrany w czarny strój. Jadąc na koniu machał pejczem zawsze wtedy, gdy zbliżał się do obrazka z wizerunkiem św. Franciszka. Ludzie mówili, że w ten sposób dusza tej osoby szuka i prosi o zbawienie. Powiadają też, że niekiedy ów pokutnik wywołuje przerażenie, ponieważ ukazuje się przechodzącym w pobliżu trzymając swoją głowę na rękach. Miejsce to jest też często przez inne pokutujące dusze odwiedzane.
Według najstarszych podań bogaci panowie ziemscy chcąc oznaczać granice swych ziem i posiadłości, odgradzali teren ustawiając małe słupki, na których umieszczano niewielkie obrazy przedstawiające św. Franciszka ze stygmatami. Być może tak właśnie powstał racławicki słup z wizerunkiem tego świętego.
Omówienie:
Pokutnik, to grzeszna dusza, która szuka kogoś, kto pomoże jej w zbawieniu. Lecz zamiast być pomocną duszą, to straszy i nęka ludzi. Ukazuje się zawsze w tym samym miejscu.
Dawniej część pól uprawnych przynależnych do wsi była własnością pana ziemskiego. Dla Racławic Śląskich takim panem był zawsze ktoś z rodu Oppersdorffów zamieszkujących głogówecki zamek. Obowiązkiem chłopów było doglądanie pól należących do pana, ich uprawa oraz oddawanie zebranych z tych pól płodów rolnych do zamku.
Prawdopodobnie pola położone na krańcu terenów wsi Racławice, przy granicy z ziemiami Nowego Browińca, należały właśnie do Oppersdorffów. Jednym z tutejszych panów ziemskich był Franciszek Euzebiusz von Oppersdorff (górnośląski hrabia). Urodził się 10 lutego 1623 roku, zmarł 17 marca 1691 roku. W starych kronikach i dokumentach dotyczących Racławic jest on wymieniany bardzo często jako dobry lokalny władca szanujący swoich poddanych. Jest prawdopodobne, że to za jego sprawą granice pól, którymi zarządzał, były opisane przez małe kapliczki lub słupki, na których umieszczone zostały wizerunki św. Franciszka. Na terenie naszej gminy udało mi się zobaczyć dwa takie słupki. Jeden z nich znajduje się właśnie na granicznej drodze polnej pomiędzy Racławicami Śląskimi, a Nowym Browińcem, a drugi przy głównej szosie łączącej wieś Rzepcze i Nowy Dwór Prudnicki.
Miejsca związane z legendą:
W legendzie mowa jest o granicznej drodze, która rozdzielała tereny Racławic Śląskich i Nowego Browińca. Droga ta istnieje do dziś, a granica pomiędzy tymi sołectwami jest taka sama, jak w dawnych czasach. Droga ta przebiega przez tzw. pole środkowe. Są to pola położone na północy wsi, których południową granicę stanowi linia kolejowa. Pole środkowe było największą częścią dawnych pól Racławic. Wschodnią granicę pola środkowego stanowiła droga łącząca Racławice Śląskie i Wierzch. Zachodnią granicę Pola środkowego stanowiła droga polna, która rozpoczynała się przy szosie prowadzącej do Laskowic (naprzeciwko tzw. chudego wiaduktu kolejowego). Północno-zachodni kraniec pola jest jednym z najwyżej położonych terenów należącą do Racławic Śląskich i wznosi się na wysokość 256,8 m. n.p.m.
W centralnej części Pola środkowego, na północnej krawędzi, znajduje się do dziś palik, na którym umieszczono małą kapliczkę z obrazkiem św. Franciszka. Obrazek jest polski (opisany po polsku), czyli można uznać, że po II wojnie światowej ktoś zachował kapliczkę, tylko odświeżył ją (odmalował) i dodał nowy obrazek. Można być pewnym, że polscy mieszkańcy Racławic, którzy przyjechali tutaj po 1945 roku nie wiedzieli dlaczego akurat tam zbudowano mały palik z obrazem św. Franciszka.
Ciekawią Cię takie opowieści? Więcej znajdziesz książce pt. "Legendy Racławic Śląskich".
Kapliczka z wizerunkiem św. Franciszka znajduje się na drodze oddzielającej pola Racławic i Nowego Browińca.
Dawna droga graniczna. Czasy obecne.
Tekst pochodzi z książki pt. "Legendy Racławic Śląskich". Książka zawiera opis kilkunastu opowiadań związanych z naszym sołectwem.