Piłka Nożna
Od kiedy Skalnik grał w dziesiątkę zaczęły dziać się rzeczy niesamowite
W 50 minucie Racławia wykorzystała rzut karny, zawodnik gości został ukarany czerwoną kartką i wydawało się, że nic złego naszej drużynie nie może się przydarzyć. Do końca meczu działo się jednak bardzo dużo.
Mecz mógł się podobać. Obie ekipy pokazały ładny futbol, ale zdecydowaną przewagę miał nasz zespół. Wystarczy powiedzieć, że Skalnik w pierwszej odsłonie ani razu celnie nie uderzył na naszą bramkę.
Pierwszą dogodną sytuację nasi piłkarze stworzyli sobie w 13 minucie. Z prawej strony znalazł się Tomasz Hajduk i uderzając z narożnika pola karnego trafił w golkipera rywali. Dwie minuty później z 16 metrów uderzał Aleksander Reiwer. Piłka po strzale naszego napastnika przeleciała tuż obok lewego słupka.